Myśli jak Niagara, wkurzenie jak Czomolungma, depresja jak Rów Mariański, tempo życia jak na torze w Monte Carlo, ostrość słów jak iglica Empire State Building, poziom łagodności jak u rozjuszonego byka na corridzie, delikatność młota pneumatycznego, charakter jak ołów, temperament niczym wynalazek Nobla, kolce jak u kaktusa... Przychodzę ja do domu, a moje dziecko zamiata mnie słowami:
- Mama czy Ty musisz krzyczeć przy ludziach?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz